Dzień Dziecka w Przedszkolu

06.06.201713:26

Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
Janusz Korczak

    1 czerwca 2016 roku już od rana był innym dniem niż zwykle. Dzieci długo czekały na jego nadejście. Pogoda dopisała, więc już po śniadaniu przedszkolaki spotkały się na placu przedszkolnym. 
    W tym roku świętowaliśmy wspólnie z kolegami ze Szkoły Podstawowej w Wagrach. Uczniowie przygotowali dla swoich młodszych kolegów wesołe przedstawienie teatralne – Cyrk. Maluchy miały okazję poznać tresurę dzikich kotów, z wielkim zainteresowaniem oglądały pokazy akrobatyczne na linie, ze zdziwieniem przyglądały się, jak ich szkolny kolega wyczarowuje z kapelusza zająca. Dużo śmiechu wywołała para clownów, która robiła różne psikusy. 
    Po tym żywiołowym występie wszystkie dzieciaki zostały zaproszone do wzięcia udziału w Olimpiadzie Różnorodności. W ogrodzie przygotowane było 6 stacji. Przy każdym stanowisku dzieci miały do wykonania różne zadania. Na pierwszej stacji  maluchy miały zbudować z wielkich klocków taflowych zaczarowaną budowlę, a następnie udzielić odpowiedzi na różnego rodzaju pytania. Druga stacja została opanowana przez matematyczne biedronki, najpierw dzieci musiały odczytać na skrzydełkach zapisane cyfry a następnie przykleić taką samą ilość serduszek. Trzecia stacja wymagała skupienia i wyobraźni przestrzennej, należało ułożyć duże puzzle a następnie udzielić odpowiedzi na pytania związane z tematyką obrazków. Czwarta stacja wiązała się z umiejętnościami plastycznymi. W tym miejscu dzieciaki malowały farbami (bez pędzli) ogromny obraz wiosenny. Podczas postoju na piątej stacji musiały pokonać tor przeszkód, a przy szóstej stacji czekała na nich niespodzianka w formie nowej techniki plastycznej. Malowały szklanymi kulkami abstrakcyjne obrazy. 
    Po zaliczeniu wszystkich zadań dzieci zostały zaproszone na słodki poczęstunek, a następnie wzięły udział w ostatniej konkurencji polegającej na przeciąganiu liny. Oj było przy tym dużo śmiechu. I choć przedszkolaki codziennie otrzymują wiele miłości i serca od rodzin i nauczycielek, w tym czasie czuły się naprawdę wyjątkowo, uśmiech nikomu nie schodził z twarzy. 
    Dzień pełen wrażeń szybko się skończył, ale wspomnienia pozostaną na długo.

I. Felczak