„Historia Magdy K.”

07.03.201708:31

Jeśli im ufają pozostawiają im wiele swobody, bo w końcu ich dzieci zawsze były takie rozsądne i ułożone. Jednak co będzie, kiedy rozsądek zawiedzie, a rówieśnicy zaczną mieć większy wpływ na młody, dopiero kształtujący się umysł, niż rodzice. Presja popularności i próba udowodnienia „całemu światu”, że jest się dorosłym jest czasem tak silna, że wymyka się spod kontroli. A co będzie, jeśli wymknie się za bardzo?...

Zespół Szkół w Rogowie we współpracy z Komendą Powiatową Policji w Brzezinach stworzyli grę, której głównym celem było przeciwdziałanie narkotykom i dopalaczom. W rezultacie powstała „Historia Magdy K.”. Jest to gra połączona z filmem, w której widzowie decydują za jej bohaterów. Po każdym fragmencie filmu następuje możliwość wybrania alternatywnej wersji dalszego ciągu, tym samym to uczestnicy biorą na siebie odpowiedzialność za dalszy los młodzieży występującej w filmie. Jest to również gra, w której stawką jest życie głównej bohaterki, która stawia pierwsze kroki w świecie narkotyków i dopalaczy. Gra jest niezwykle poruszająca i dotyka tych aspektów życia, których żaden człowiek nigdy nie chciałby doświadczyć.

Narkotyki i dopalacze to największe przekleństwo naszych czasów. Jednak pocieszający jest fakt, że młodzież chcę się temu przeciwstawić, a nie podąża ślepo za trendami. Ich światopogląd dopiero się kształtuje, więc to jest najlepszy moment żeby zaszczepić w nich nie tylko wiedzę, na temat tego, że narkotyki są złe, ale też świadomość. Niestety czasami sama wiedza nie wystarcza, trzeba zrozumieć, jak wielkie zniszczenia przynoszą takie używki i mieć siłę i wolę, żeby odmówić i nie bać się przeciwstawić grupie.

26 lutego po koncercie w bibliotece, widzowie mieli okazję zobaczyć „Historię Magdy K.”. Młodzież, która nakręciła film wraz z nauczycielami, dyrektorem ZS w Rogowie, Panem Radosławem Kubickim oraz Podkomisarzem Tomaszem Żaczkiem z KPP w Brzezinach, przedstawili wszystkim po krótce jak powstała gra i dlaczego pojawił się pomysł, a raczej potrzeba stworzenia właśnie takiego obrazu. Nie trzeba chyba mówić, ile emocji wywołał ten pokaz, ale przecież tu właśnie chodzi o emocje. Czasami obrazy mówią dobitniej niż słowa, a jeśli dodać do tego muzykę, która w poetycki sposób prowadzi widza przez tę krótką historię ku upadkowi… Powiedzieć, że narkotyki są złe, to jak nie powiedzieć nic.

Po seansie zaległa cisza na sali. Ludziom zabrakło słów. 

Materiał o pracy młodzieży został przedstawiony również w telewizji w programie Telekurier. Zamieszcamy link do tego odcinka (materiał rozpoczyna się od13m8s).  https://tvp3.tvp.pl/29168327/17022017