„Niebo do wynajęcia” w bibliotece

14.12.201514:52

Sobota była wietrzna i deszczowa. Na dworze przejmujące zimno sprawiało, że przechodnie owijali się w ciepłe szale i płaszcze. Jednak pomimo pogody poddasze biblioteki subtelnie oświetlone płomieniami świec przyciągało mieszkańców Gminy Rogów i okolicznych miejscowości na długo wyczekiwany koncert. Tego wieczora biblioteka gościła Roberta Kasprzyckiego wokalistę, autora swoich tekstów, poetę, gitarzystę z zacięciem satyrycznym. Jego utwory znalazły się niejednokrotnie na płytach z serii „Kraina Łagodności” w towarzystwie takich wykonawców jak Grzegorz Turnau, Stare Dobre Małżeństwo, Mariusz Lubomski, czy Andrzej Sikorowski. Zadebiutował na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie w 1992, gdzie zdobył I nagrodę i Stypendium przyznawane autorowi najlepszych tekstów. Otrzymał też m.in.: I nagrodę na XX Spotkaniach „Śpiewajmy Poezję" w Olsztynie (1994), Grand Prix na V Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Studenckiej „Łykend" we Wrocławiu i Nagrodę Publiczności na Reminiscencjach Poetyckich w Opolu. Jego debiutancka płyta „Niebo do wynajęcia” przyniosła nominację do Fryderyka, a wiele piosenek, które się na niej ukazały stanowią dziś kanon gatunku. Można na niej odnaleźć ślady wielu muzycznych inspiracji: flamenco, bossanowę, folk, a także jazz i rock. Warto wspomnieć, że Kasprzycki użycza pióra również innym zespołom (np. Dżem płyta „Muza”), oraz innym Artystom (Beata Rybotycka, Jacek Wójcicki, Marek Dyjak).

Na poddaszu biblioteki Robert Kasprzycki zagrał on znakomity koncert w duecie z basistą Krzysztofem Wyrwą. Widzowie mieli okazję wysłuchać jego najbardziej znanych piosenek, takich jak „Niebo do wynajęcia”, „Zapiszę śniegiem w kominie”, czy „Na dowiedzenia”, ale również utwory z najnowszej płyty „Cztery”.

Koncert rozpoczął się od melancholijnych piosenek, pomiędzy którymi autor opowiadał jakie były okoliczności ich powstania, jakie wydarzenia sprawiły, że je napisał. Po chwilach wzruszeń nastąpiła bardziej rozrywkowa część koncertu, w czasie której satyryczna dusza Roberta Kasprzyckiego niejednokrotnie dała o sobie znać. Publiczność bawiła się znakomicie słuchając zabawnych opowieści muzyka, a na zakończenie zażądała występu na bis

Po zakończeniu koncertu na wszystkich czekał słodki poczęstunek, a osoby zainteresowane mogły zakupić sobie najnowszy album Roberta Kasprzyckiego z imiennym autografem oraz zrobić sobie zdjęcie z artystami.

Koncert był bardzo udany, a widzowie dopytywali się, na kiedy planowany jest kolejny występ. Zdaje się, że przedświąteczne koncerty na stałe wejdą w roczny harmonogram imprez biblioteki tworząc swego rodzaju tradycję muzyczną.