Wybierz język: PL | EN

   

 

1
3
4
5
2

1 Listopda w obiektywie - Rogów 2008

04.11.200812:58

          

  

W naszej gminie znajduje się, co może być dla niektórych zaskoczeniem, aż pięć cmentarzy. Oprócz powszechnie znanego cmentarza parafialnego, są jeszcze cztery miejsca gdzie odnajdziemy mogiły. Wśród śródpolnych zadrzewień lub pośród lasu, pod stuletnimi sosnami, dębami, jeszcze inne pod brzozami. Pojedyncze krzyże, zniszczone nagrobki otoczone ciemną zielenią barwinka – krzewinki charakterystycznej dla tych miejsc. Mimo tej szczególnej pory ciche i spokojne. Leżą na nich Polacy, Niemcy, Rosjanie, byś może przedstawiciele innych narodowości. Są one dowodem, że wielokulturowość nie jest tylko domeną Łodzi, ale dotyczy także obszarów przyległych. W okresie międzywojennym około siedmiu procent ludności gminy stanowiły osoby pochodzenia niemieckiego, żydowskiego lub innego. Ze względu na wyznanie nie korzystali oni z cmentarza parafialnego. Ludność żydowska nie założyła na terenie naszej gminy własnego cmentarza, zaś protestanci lokowali  cmentarze w pobliży swoich koloni, Na terenie naszej gminy są trzy takie cmentarze. W okolicach wsi Jasień, Marianów Rogowski i Przyłęk Mały. Osadnicy niemieccy po II wojnie światowej bądź wyjechali, bądź całkowicie się zasymilowali z polską ludnością. Dlatego w chwili obecnej nie ma tam już nowych pochówków. Nie znaczy to, że są one całkowicie zapomniane. Z okazji Święta Zmarłych na zniszczonych upływem czasu (a często wandalizmem) mogiłach pojawiają się znicze i świeże kwiaty. Zupełnie inną historię ma cmentarz znajdujący się w lesie, w pobliży boiska. Jest on pamiątką I wojny światowej. Leżą na nim żołnierze niemieccy i rosyjscy polegli w początkach wojny. Każdy Rogowianin zna olbrzymi głaz narzutowy z wyrytym napisem „NIEZNANEMU ŻOŁNIERZOWI  ROGOWIANIE”. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że cmentarz ten nie ogranicza się tylko do kilku mogił widocznych wokół głazu. Zajmuje  dużo większą przestrzeń - około pół hektara. Obecnie dzięki symbolicznemu ogrodzeniu widać jego rzeczywistą granicę, a wprawne oko odnajdzie pozostałości grabowego żywopłotu, który niepielęgnowany wyrósł w szpaler drzew. Na cmentarzu, gdy przyjrzymy się możemy naliczyć ponad sto mogił – indywidualnych i zbiorowych. Ponieważ są one z jednym wyjątkiem ziemne, upływ czasu spowodował, że są już słabo widoczne. Również drewniane krzyże padły ofiarą czasu.
Te niewielkie, na wpół zapomniane cmentarze wzbogacają nasz krajobraz i są częścią naszej małej ojczyzny. Spotkać możemy tam ciekawe gatunki roślin – barwinek pospolity, bluszcz, paprotkę zwyczajną, a stare pomnikowe dziuplaste dęby na cmentarzu marianowskim są domem dla wielu ptaków. Odwiedźmy je czasem i poddajmy się ich wyjątkowemu klimatowi. Nie pozwólmy, by zniknęły z naszej przestrzeni zamienione np. na dzikie wysypiska śmieci.
 
Edward Kłoda

        


Copyright © 2011 rogow.eu Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt i realizacja Maxus Net Communiacations

Powrót na górę